Sprzeciw, powództwo przeciwegzekucyjne

Sprzeciw jest to żądanie ponownego rozpatrzenia sprawy, w której zapadło orzeczenie sądowe podczas nieobecności strony.

W dzisiejszych czasach zdarza się, że odbieramy nakaz zapłaty z sądu, z którym się nie zgadzamy, bo już np. uiściliśmy wierzytelność lub wierzytelność nie dotyczy naszej osoby .
Zdarza się również, że nakaz został odebrany przez kogoś bliskiego i nie mieliśmy możliwości złożenia sprzeciwu w określonym terminie. W konsekwencji nie zamyka to jeszcze drogi do uchylenia nakazu zapłaty. W naszej kancelarii było wiele przypadków uchylenia nakazu, który został wydany po wielu latach. Istnieje obecnie na rynku wiele firm, które wyspecjalizowały się w drenowaniu kieszeni Polaków wierzytelnościami nieistniejącymi, pozornymi lub przedawnionymi. Bywa też tak, że o nakazie dowiadujemy się dopiero przy okazji wizyty komornika, która nie należy przecież do najprzyjemniejszych i doprowadza nas do palpitacji serca. Przykrym doświadczeniem jest także styuacja, w której dowiadujemy się o zajęciu naszego mienia w zakładzie pracy – nakaz był wystawiony kilka lat temu, mamy poważne stanowisko, a tu księgowa informuje nas o zajęciu pensji. Biegniemy do banku po ostanie grosze ,ale tu również spotykamy się z zajęciem rachunku. No i te spojrzenia kasjerek, księgowej współpracowników, szefa – odczuwamy wtedy straszny wstyd i chcemy się zapaść pod ziemię. Ale to nie koniec świata! Proponujemy samemu nie otwierać zbędnych procedur, ale zgłosić się od razu do Kancelarii. Dlaczego? Otóż najczęstszym błędem, popełnianym przez wszystkich “niby” dłużników, jest atakowanie komornika i nie odbieranie korespondencji! Proszę pamiętać, że komornik jest tylko urzędnikiem, który wykonuje swoją prace z należyta starannością. My również, dlatego już teraz wyślij nas po swoje zwycięstwo!

Zgłoś sprawę i wyślij nas po swoje zwycięstwo